Irh Dern - W świecie duchów i ludzi

Irh

Administrator

Duchy i Loża

Duchy
No i jak to jest z tymi duchami? Nie wiem. Opowiadają nam o nich od dziecka. Podobno Irh Dern leży na przeklętej ziemi i każdy kto tu zginie zostaje na wieki w postaci duszy czy tez nocnej mary błąkającej się w granicach miasta. Podobno Irh Ami i kilku Dern Ami jest w stanie się z nimi kontaktować, ale prawdę znają tylko oni i Loża, a może tylko Loża. Loża ma swoją siedzibę w podziemiach rynku. Nikt z obcych nigdy tam nie był, nawet arystokracja ma tam zakaz wstępu. Podobno pilnują równowagi, dbają o to by światy duchów i śmiertelników nie przeplatały się ze sobą i nie miały na siebie zbyt dużego wpływu. Dobrze to robią skoro żadnego nie widziałam na oczy. Nie dopuszczają do opętań, choć w mieście krąży legenda o dwójce dzieci, które zabiły kilkutygodniowe niemowlę za namową ducha. To stara legenda i nie wiadomo czy jest w niej więcej prawdy niż w opowieści o czerwonym kapturku.

Loża
Loża składa się z pięciu członków. Mają swoją siedzibę w podziemiach rynku. To magowie, nie należą do tutejszych co widać na pierwszy rzut oka, ale więcej nie udało mi się ustalić. Próbowałam kiedyś porozmawiać z jednym z nich, ale... kto będzie rozmawiał z Kundlem, prawda?

---

A ja? Ja mam na imię Irh i... jestem Kundlem. Znam to miasto na wylot i nie ma tu dla mnie tajemnic. Znam wszystkie plotki, wiec jeśli potrzebujesz informacji na pewno mnie znajdziesz.